W Zamościu pijany kierowca jadąc pojazdem marki Polonez spowodował kolizję z volkswagenem. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Mniej szczęścia mieli pasażerowie pojazdu marki Audi, który w niedzielę dachował w miejscowości Łabunie. Audi kierował pijany 21-latek. Troje pasażerów zostało przewiezionych do szpitala. Kierowca ze zdarzenia wyszedł bez obrażeń. W jego organizmie było ponad półtora promila alkoholu.

W Brodach Małych nietrzeźwy kierowca Audi zjechał z drogi i uderzył w słup energetyczny. 39-latek w organizmie miał 1,5 promila alkoholu. Blisko 2 promile alkoholu miała z kolei 33-letnia mieszkanka gm. Stary Zamość. Zatrzymana została przez patrol ruchu drogowego w Zamościu. Jak się okazało kobieta nie posiadała uprawnień do kierowania.

Trwa długi weekend. Dla policji to czas wzmożonych kontroli i większej liczby pijanych kierowców. Jak informuje rzeczniczka zamojskiej policji, 56-latek z gm. Sułów w organizmie miał ponad 3 promile i kierował volkswagenem. 34-latek w Adamowie, kierując audi wjechał do rowu, miał 2,5 promila. Przeprowadzone u 42-letniego cyklisty badanie pokazało blisko 2 promile alkoholu. Z kolei 57-latek i 56-latek wsiedli na rowery mimo, że wcześniej spożywali alkohol. Policjanci zatrzymali też nietrzeźwą 44-latkę, która przewoziła autem 4-letnią córkę.