Boiska za Rotundą z porządnym zapleczem. Miasto dostało 200 tys.zł na ten cel
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 4 komentarzy
- Czytany 1381 razy
- Wydrukuj
foto: OSiR Zamość
Do konkursu zgłoszono 540 wniosków z całej Polski, 80 wybrano do finałowego etapu. Oddano blisko 4 mln głosów, dzięki którym wyłoniono 27 laureatów. Wśród zwycięzców znalazł się Zamość z projektem "Rozbudowa i modernizacja zaplecza szatniowo-sanitarnego przy boiskach treningowych Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zamościu".
Dzisiaj w Warszawie odbyła się ceremonia wręczenia czeków dla laureatów. Zamość otrzymał darowiznę w wysokości 200 tys.zł.
"To dzięki Waszym głosom udało nam się zwyciężyć i już wkrótce zapewnimy młodym piłkarzom komfortowe warunki treningowe. Wielkie słowa uznania dla Was za zaangażowanie oraz pomoc w realizacji tak szczytnej inicjatywy. Dziękujemy." - informuje OSiR Zamość.
Projekt rozbudowy i modernizacji zaplecza szatniowo-sanitarnego na boiskach za Rotundą, zakłada zakup i montaż 6 sztuk kontenerów oraz modernizację 2 sztuk istniejących kontenerów.
4 komentarzy
-
a moze ktos by sie przyjrzal tej drodze ktora na te boiska prowadzi
-
Nie wiem kto jest odpowiedzialny za politykę sportową w tym mieście ale jest to parodia.Zamiast zainwestować w Akademię z prawdziwego zdarzenia i wychowywanie piłkarzy od trampkarza do pierwszej drużyny Hetmana przez lata drużyna oparta była na zawodnikach których umiejętności były co najmniej wątpliwe.Którzy zamiast w piłkę grać to ją po prostu kopali przed siebie.Drużyna powinna być oparta na chłopakach z Zamościa i okolic którzy to uczą się jak się gra w piłkę od samego początku.Miasto powinno co jakiś czas rozbudowywać infrastrukture na boiskach za Rotundą właśnie pod względem Akademii Piłkarskiej.A tutaj wielki sukces bo kilka kontenerów postawią.WoW.A potem dziwić się że Argentyna czy Holandia bawi się z nami w piłkę.Zero pomysłu na piłkę w tym mieście.Tragedia...
-
Piłka nie jest wyjątliem. Na wszystko nie ma pomysłu ,,w tym mieście''.
-
tylko akademia? wydaje mi się że to już było przerabiane. ile było drużyn w "złotych latach" Hetmana? w ciul było tego... tylko patrząc z perspektywy czasu na to wszystko... nigdy nie chodziło o piłkę tylko o pieniądze. byli piłkarze trenerzy mający po kilka drużyn do zarabiania pieniędzy. jaki był zawsze problem żeby zmienić trenera bo karty nie chciał oddać!! widziałeś dietę za wyjazd ? w życiu. był taki co kanapki robił sam dla dwóch drużyn. stroje prało się samemu, a o butach zapomnij... nie kupiłeś sam nie miałeś... tak to wyglądało po części, kto grał ten wie jak było z młodzieżą. wątpię w to że coś się zmieni, grabki grabią tylko do siebie.