Sylwester bez fajerwerków? Jest apel w tej sprawie.
- Napisane przez SŁ
- 1 komentarz
- Czytany 1135 razy
- Wydrukuj
Podobny apel pojawił się przed ubiegłorocznym sylwestrem. Wówczas przedstawiciele miasta odpowiedzieli, że program sylwestra został już zaplanowany: "Doceniamy akcję, jednak już wcześniej zaplanowaliśmy Zakończenie Roku 2021 z pokazem sztucznych ogni.".
W tym roku, organizatorzy akcji "Podaruj Ciszę" postanowili zaapelować o niestrzelanie w sylwestra nieco wcześniej. Wysłali do zamojskiego magistratu zaproszenie do akcji: "Właśnie wysłaliśmy do Urzędu Miasta mail zapraszając do udziału w akcji Podaruj Ciszę. Mamy nadzieję, że tym razem nie jest za późno."
"W zeszłym roku za późno wysłaliśmy informację o akcji Podaruj Ciszę, dlatego - jeśli będziecie w tym roku planować pokazy na zakończenie roku - już teraz zachęcamy do rezygnacji z sylwestrowych sztucznych ogni. Powodów ku temu jest dużo, większość ogólnie znana, dlatego przytaczamy tylko dwa. Sylwestrowe fajerwerki produkują smog, który pogłębia niektóre problemy zdrowotne, negatywnie wpływa na zdrowie i życie ludzi, przyczynia się do przedwczesnego zgonu wielu osób. To wnioski z badań Profesora Piotra Kleczkowskiego, specjalisty z zakresu ochrony środowiska z AGH w Krakowie. Dla osób z nadwrażliwością słuchową, dla wielu dzieci autystycznych i ich rodzin, sylwestrowe fajerwerki to koszmar. " - napisali organizatorzy akcji.
W wiadomości do prezydenta Zamościa, czytamy też, o sposobach powitania Nowego Roku, które, w odróżnieniu od sztucznych ogni, nie szkodzą ludziom czy zwierzętom. Mowa jest o pokazach laserowych, czy podświetlanych dronach.
"Mamy nadzieję, że w tym roku docenicie Państwo naszą akcję nie tylko słownie, ale również aktywnie przystąpicie do niej. Że zrezygnujecie z pokazu sztucznych ogni i zaapelujecie o to samo do mieszkańców Zamościa." - piszą organizatorzy akcji.
1 komentarz
-
Dla wielu zwierząt wybuchy fajerwerków są bardzo stresujące. Mój pies co roku o północy, kiedy jest największy huk, próbuje uciekać i chować się tak, jakby walczył o życie. Kiedyś potrafił nawet zrobić sobie w ten sposób krzywdę, próbując wcisnąć się pomiędzy meble. Teraz próbujemy go uspokajać, puszczać głośną muzykę, ale nie jest to rozwiązanie idealne. Mam nadzieję, że w tym roku akcja "Podaruj ciszę" spotka się z aprobatą Prezydenta.