56-latka oszukana metodą "na kryptowalutę"
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 3 komentarzy
- Czytany 2302 razy
- Wydrukuj

- Kobieta przyznała policjantom, że kilka miesięcy wcześniej weszła na stronę internetową poświęconą takim sposobom inwestowania. Skuszona wizją zysku przelała kilkaset złotych na wskazany tam numer konta. Niestety strona internetowa szybko zniknęła, a pokrzywdzona nie wiedziała, co dalej stało się z jej pieniędzmi. Mimo to kobieta nie złożyła w tej sprawie zawiadomienia. Po trzech miesiącach, ku zdziwieniu 56-latki, odezwał się do niej specjalista "od kryptowalut" i poinformował o możliwości wypłaty przelanych przez nią środków wraz z osiągniętymi zyskami inwestycyjnymi. Za namową mężczyzny pokrzywdzona zalogowała się na podanej przez niego stronie internetowej prz użyciu loginu i hasła do swojej bankowości. Nie wiedziała, że w tym momencie oszuści przejęli dane, dzięki którym mogli dokonywać transakcji na jej koncie bankowym. - relacjonuje Katarzyna Szewczuk z zamojskiej policji.
Niedługo po tym 56-latka zauważyła na swoim koncie przelew na kilka tysięcy i uznała, że jest to należny jej zysk. Dopiero przy okazji wizyty w banku dowiedziała się, że na jej dane zostało zaciągnięte zobowiązanie w formie kredytu, z którego środki wraz z posiadanymi na koncie oszczędnościami, zostały przelane na inny rachunek. 56-latka straciła łącznie blisko 7 tysięcy złotych.
3 komentarzy
-
Nie to już przechodzi ludzkie pojęcie! Tyle się o tym piszę, co tydzień prawie jakieś oszustwa się u nas zdarzają a tu ciągle nowe ofiary oszustów. Czy chęć szybkiego zysku odbiera ludziom rozum?
-
Ja tu pani podeślę link, w który pani wpisze swój bankowy login i hasło a resztą my już się zajmiemy... Tak, że będzie pani zadowolona! Zrobimy tylko przelew pieniędzy i to wszystko! Pasuje? Pasuje ? No to do dzieła! Chcącemu nie dzieje się krzywda:))
-
została oszukana 2 razy ! chytra baba z radomia.