Dwa zdarzenia na Rynku Wielkim. Jeden kierowca "driftował", drugi był pijany.
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 1 komentarz
- Czytany 1713 razy
- Wydrukuj
Do jednego ze zdarzeń doszło z czwartku na piątek, tuż przed północą.
- Dyżurny zamojskiej Policji od Straży Miejskiej otrzymał informację, że ulicami Starego Miasta gdzie obowiązują zakazy ruchu jeździ kierujący skodą. Pojechał tam patrol ruchu drogowego, opisywany samochód zauważył na ulicy Piłsudskiego. Za kierownicą skody siedział 28-latek z powiatu radomszczańskiego. Policyjne badanie alkomatem wykazało, że był pijany. W organizmie miał blisko 1,5 promila alkoholu. Mundurowi zatrzymali 28-latkowi prawo jazdy. Skoda, którą się poruszał została odholowana na parking. Kierujący odpowie za jazdę na „podwójnym gazie” oraz wykroczenia drogowe, które popełnił jeżdżąc po zamojskiej starówce ulicami, gdzie obowiązuje zakaz ruchu. - informuje Dorota Krukowska Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji.
To podobnego zdarzenia doszło dwa dni wcześniej, gdy w nocy na płycie Rynku Wielkiego również pojawił się samochód. - Sprawca zdarzenia próbował wprowadzić pojazd w kontrolowany poślizg tzw. drift, wywołując tym samym nadmierny hałas. Warto wspomnieć, iż zdarzenie miało miejsce o godzinie czwartej nad ranem. - informuje zamojska Straż Miejska.
1 komentarz
-
A dwaj inni zaparkowali pod schodami ratusza