Zamość: 31-latek odpowie za włamanie i posiadanie metamfetaminy

- W niedzielny poranek na jednym z zamojskich osiedli doszło do włamania do sklepu. O przestępstwie policję zawiadomił właściciel opisując, że gdy usłyszał odgłos tłuczonego szkła wyszedł z domu i zauważył wybite szyby w drzwiach wejściowych do budynku, w którym znajdował się sklep. Wewnątrz pomieszczenia był mężczyzna. Natychmiast zadzwonił na numer alarmowy i pilnując drzwi do sklepu poczekał na mundurowych - informuje Dorota Krukowska Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji. - Właściciel w porę zareagował i włamywacz nie zdążył ukraść artykułów znajdujących się w sklepie. Policjanci zatrzymali 31-latka z Zamościa podejrzewanego o włamanie. Ponadto podczas przeszukania mężczyzny mundurowi znaleźli w kieszeniach zatrzymanego kawałki aluminiowej folii, w którą zawinięta była biała substancja. Po badaniach okazało się, że biały proszek to metamfetamina - dodaje rzeczniczka. 

31-latek po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem, za którą sąd może wymierzyć karę do 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie również za posiadanie substancji zabronionych.