Lany poniedziałek. Policja apeluje: zachowajmy umiar!
- Napisane przez SŁ
- Skomentuj jako pierwszy!
- Czytany 3001 razy
- Wydrukuj

- Zachowania osób niewłaściwie obchodzących zwyczaje wielkanocne, a przede wszystkim ?Śmigus Dyngus? (np. wylewanie na przechodniów z wielopiętrowych budynków nadmiernych ilości wody lub zanieczyszczeń oraz rzucanie z wiaduktów na przejeżdżające samochody worków foliowych wypełnionych wodą) powodować mogą naruszenie nietykalności cielesnej, uszkodzenie ciała, zniszczenie mienia lub naruszenie miru domowego podczas bezprawnego wtargnięcia do mieszkania bez zgody właściciela. Sprawcy w wyniku swojego nieodpowiedzialnego zachowania mogą ponieść odpowiedzialność karną za naruszone przepisy - informuje policja.
- Rodzice powinni nauczyć dzieci, że Lany Poniedziałek to tradycja polewania wodą, w której należy zachować umiar i kulturę. Zlewanie wodą przypadkowych przechodniów może narazić nas na straty materialne ? gdy zostanie zniszczona np. droga odzież. Polewanie nie powinno odbywać się na ulicach, gdyż bardzo często dzieci w ferworze zabawy wybiegają na jezdnię łamiąc wszelkie przepisy ruchu drogowego, a mokra nawierzchnia może okazać się przykrą w skutkach niespodzianką dla nadjeżdżających samochodów - czytamy w policyjnym komunikacie.
Dodajmy, że śmigus-dyngus niegdyś były dwoma osobnymi zwyczajami. Śmigus - polegał na symbolicznym biciu gałązkami wierzby po nogach i wzajemnym oblewaniu się wodą. Dyngus - to oblewanie wodą i zbieranie datków, którymi "wykupowano się" od oblania wodą.
Oblewanie wodą było (niegdyś) zdecydowanie ważniejsze dla panien niż kawalerów. Ta dziewczyna, którą oblewano najchętniej- cieszyła się największym powodzeniem. Dziewczęta miały prawo rewanżu we wtorek.