Zamość: Potrącenie rowerzystki na skrzyżowaniu ul. Piłsudskiego z ul. Sadową [NAGRANIE Z MONITORINGU]
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 14 komentarzy
- Czytany 1983 razy
- Wydrukuj
- Media

Do zdarzenia doszło wczoraj kilka minut po godzinie 13:00.
- Policjanci ruchu drogowego wstępnie ustalili, że cyklistka poruszała się ścieżką rowerową biegnącą wzdłuż ulicy Piłsudskiego od strony ulicy Okrzei. Zbliżając się do skrzyżowania z ulicą Sadową zasygnalizowała manewr skrętu w lewo na przejazd pieszo – rowerowy w stronę ulicy Peowiaków. Widząc zatrzymującego się przed przejazdem kierowcę Renault, wjechała na przejazd. Niestety jadąca lewym pasem kierująca pojazdem Hyundai nie zatrzymała się przed przejazdem, ominęła stojące Renault i wjechała na przejazd, po którym poruszała się cyklistka. Rower uderzył w karoserię pojazdu, 69-letnia mieszkanka Zamościa, która kierowała jednośladem upadła na jezdnię - relacjonuje Dorota Krukowska – Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji.
Załoga karetki pogotowia przewiozła rowerzystkę do szpitala. Na szczęście po badaniach okazało się, że 69-latka, poza niegroźnymi dla jej zdrowia potłuczeniami, nie doznała poważniejszych obrażeń.
Pojazdem marki Hyundai kierowała 39-latka z Zamościa. Policyjne badanie alkomatem wykazało, że obie uczestniczki kolizji były trzeźwe.
Policja ustala dokładne okoliczności zdarzenia i apeluje o zachowanie ostrożności na drodze.
Media
14 komentarzy
-
Policja niech zacznie uświadamiać rowerzystów że pieszymi nie są i nie mają pierwszeństwa na przejazdach.
-
w sumie to mogła sie zatrzymac chyba skoro widziała ze jakis samochód stoi na jej drodze, to ona wjechała w samochód a nie samochód w nią jak widać na filmie
-
W odpowiedzi to komentarza "rbbt": sęk w tym, że rowerzysta na przejeździe dla rowerów ma pierwszeństwo. Nie zawsze ma pierwszeństwo przed wjazdem na ten przejazd, ale bardzo często ma. Warto żeby kierowcy sobie to uświadomili, zanim zrobią komuś krzywdę i to policja będzie im musiała tłumaczyć.
-
Rowerzysta oczywiście nie ma pierwszeństwa przed samochodem i przed przejściem (nawet ze "śluzą" rowerową), dopóki na takim przejściu się nie znajdzie.
W tym konkretnym przypadku rowerzystka nie ponosi winy, tylko kierowca samochodu. -
przejazd pieszo-rowerowy ?
-
samochód na prawym pasie sięzatrzymał. A na lewym nie choć powinien. Ale durnie z BMW twierzą inaczej. Dziwne ?
-
"ustala dokładne okoliczności zdarzenia" ? a nie widzieli nagrania ?
-
swego czasu jeden z dyrektorów urzędu uderzył w tył zatrzymującego się przed przejściem auta. Przyjechała policja i ukarała urzędniczynę .... pouczeniem (sic!)
-
gdzie jest linia zatrzymania się samochodu ? za znakiem i tam już zaczyna się pdp. przejeżdżając ją jesteś już na przejściu. a gdzie zatrzymał się samochód? na pasach czyli przejściu dla pieszych. czy mógł to zrobić? sprawdźcie. babka ewidentnie wymusza pierwszeństwo renówce znajdującej się na przejściu i wali w bok drugiego samochodu. to widać na filmie. w której sekundzie widać sygnalizowanie skrętu przez rowerzystkę? w jaki sposób to zrobiła? biały samochód ciągle w ruchu widać po kołach.
-
A nie widzisz, że osoba kierująca samochodem na prawym pasie się zatrzymała? Zrobiła to, chyba nikt nie ma wątpliwości, żeby rowerzystka mogła przejechać.
Kierujący samochodem, ma obowiązek upewnić się, czy może bezpiecznie wjechać i opuścić skrzyżowanie. W tym przypadku tego nie uczynił. -
i ten stoicki spokój pana, który podchodzi do przewróconej rowerzystki :D
-
to powiedz od kiedy można się zatrzymywać na przejściu dla pieszych? przejście z przejazdem zaczyna się za znakiem, i ten samochód był już za znakiem i baba na rowerze nie miała pierwszeństwa! a zatrzymała się przez wymuszenie! bo to rowerzystka zmusiła ją do tego zachowania! robisz tak, jak ta baba na dwupasmówkach? bez sprawdzenia czy na drugim pasie też się zatrzymuje??
-
Ale ja nigdzie nie napisałem, że można się zatrzymać. To po pierwsze. Po drugie, nie zaprzeczysz chyba, że kierowca białego samochodu popełnia błąd?
-
jednak z punktu widzenia białego suw-a z którym zderza się rowerzystka chyba sprawa jest bardziej klarowana, oczywiście można dywagować bo różnica między tym pojazdem a rowerzystką wjeżdżającymi na przejście jest minimalna, biegły miałby pole do popisu, inna sprawa że obie Panie nie widzą co się przed nimi dzieje i nie używają hamulca :)