Zamość: Włamał się do szkoły, ukradł laptopy i tablety

- Zgłoszenie o kradzieży telefonu wpłynęło do mundurowych w niedzielę. 27-latek zawiadomił, że z mieszkania zginął należący do niego wart ponad 6000 złotych telefon. Zgłaszający wyjaśnił, że wchodząc do mieszkania nie zamkną drzwi. Chwilę nieuwagi 27-latka wykorzystał złodziej i zabrał leżący na półce obok drzwi telefon. - informuje Dorota Krukowska – Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji. 

Dzień później policjanci zatrzymali podejrzanego o dokonanie tej kradzieży. Mieszkaniec Zamościa został zatrzymany w jednym z mieszkań na terenie miasta. W należącej do niego torbie podróżnej mundurowi odnaleźli skradziony telefon. 41-latek trafił do policyjnej celi.

- Policjanci pracowali również nad ustaleniem sprawcy włamania do jednej z placówek oświatowych na terenie miasta. Miało ono miejsce w ostatni dzień października. Sprawca na parterze budynku wypchnął drzwi balkonowe, wszedł do jednej z sal i ukradł leżące na biurkach dwa laptopy oraz schowane w szufladzie dwa tablety o łącznej wartości 7200 złotych. Zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy i wykonane przez kryminalnych ustalenia wskazują na to, iż związek ze sprawą miał zatrzymany do kradzieży telefonu 41-latek. - informuje rzeczniczka.

Wczoraj (08.11) zatrzymany usłyszał zarzuty włamania do szkoły oraz kradzieży telefonu. Podejrzany złożył wyjaśnienia i przyznał się do obu przestępstw. Będzie odpowiadał w warunkach recydywy.