41-latek kierujący Subaru stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w barierki ochronne. Po zdarzeniu oblał auto benzyną, podpalił i uciekł z miejsca. Został zatrzymany przez policjantów z posterunku w Tyszowcach. Przyczyną jego zachowania miała być kłótnia z rodziną.

Kierowca Subaru uciekał przed policją. Przejechał ponad 2 km i stracił panowanie nad pojazdem. Auto dachowało.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, 22-latek kierujący Subaru jadąc z nadmierną prędkością stracił panowanie nad pojazdem i dachował na jednej z ulic Hrubieszowa. Miał ponad promil alkoholu w organizmie.