Podał dane brata, bo miał zatrzymane "prawo jazdy"

We wtorek, w miejscowości Polanówka, policjanci tomaszowskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierującego bmw, który przekroczył dozwoloną prędkość o 24 km/h.

- Podczas legitymowania mężczyzna oświadczył, że nie posiada przy sobie dokumentu potwierdzającego tożsamość. Dane, które podał mundurowi sprawdzili w policyjnych rejestrach. Jak się okazało, zdjęcie które widniało w systemie nie pasowało do osoby legitymowanej. Ostatecznie mężczyzna przyznał się, że podał dane osobowe brata. „Pomyłkę” tłumaczył stresem. Prawda jednak był inna. 41-latek miał zatrzymane prawo jazdy na 3 miesiące za przekroczenie prędkości. Podczas tego okresu już raz został zatrzymany za kierownicą pojazdu i okres zatrzymania prawa jazdy wydłużył się do 6 miesięcy. Wczorajsza kontrola skutkować będzie cofnięciem uprawnień - wyjaśnia Małgorzata Pawłowska z tomaszowskiej policji.

41-latek z gminy Rachanie odpowie też za wprowadzenie w błąd funkcjonariuszy oraz przekroczenie dopuszczalnej prędkości.