BMW wylądowało na płocie. Kierowca nie chciał poddać się badaniu

Do zdarzenia doszło wczoraj po południu w Rogóźnie.

- Policjanci, którzy przybyli na miejsce ustalili, że kierujący BMW jadąc prawdopodobnie z nadmierną prędkością, podczas wymijania z innym pojazdem, stracił panowanie nad kierownicą i swoją jazdę zakończył na płocie. W wyniku tego manewru uszkodzeniu uległo BMW, ogrodzenia dwóch posesji oraz instalacja gazowa znajdująca się przed tymi posesjami - informuje Małgorzata Pawłowska z tomaszowskiej policji. 

W związku z podejrzeniem rozszczelnienia instalacji gazowej, na miejsce wezwano pogotowie gazowe, które zabezpieczyło uszkodzenia.

Kierujący BMW, jak również jego 54-letnia pasażerka na szczęście nie odnieśli poważnych obrażeń. 36-latek odmówił poddaniu się badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Od mężczyzny pobrano krew do badania.