20-latek wjechał w drzewo. Miał dużo szczęścia
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 1 komentarz
- Czytany 2835 razy
- Wydrukuj
Do zdarzenia doszło wczoraj w m. Podborcze w gminie Radecznica.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 20-letni mieszkaniec gminy Radecznica kierując pojazdem marki Audi na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z jezdni i uderzył w drzewo. 20-latek został uwięziony w samochodzie, z którego pomogli mu się wydostać strażacy. Załoga karetki pogotowia przewiozła kierującego do szpitala, na szczęście po badaniach okazało się, że nie doznał groźniejszych obrażeń. Policjanci ustalili, że 20-latek był trzeźwy - informuje Dorota Krukowska Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji. -Prawdopodobną przyczyną kolizji była nadmierna prędkość z jaką poruszał się kierujący audi niedostosowana do panujących na drodze warunków. Na jezdni zalegało błoto pośniegowe, miejscami było ślisko. Okazało się również, że 20-latek poruszał się pojazdem technicznie nieprzystosowanym do zimowej jazdy. W audi w trzech zimowych oponach bieżnik był zużyty, natomiast czwarta opona była letnia i również z nadmiernie zużytym bieżnikiem.
Policjanci wyjaśniają szczegółowy przebieg kolizji i apelują o ostrożność na drodze.
1 komentarz
-
A co ze sprawą spalarni w Szopinku? Wróbelki ćwierkają że grzebią coś w ziemi... A tu CISZA..