Wielącza: Pożar busa. Jeden z pasażerów trafił do szpitala
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 3 komentarzy
- Czytany 1362 razy
- Wydrukuj
Działania ratowniczo – gaśnicze przeprowadzili strażacy z Państwowej Staży Pożarnej w Szczebrzeszynie oraz druhowie z Ochotniczej Staży Pożarnej w Wielączy. Na szczęście kierowca i pasażerowie wysiedli z samochodu o własnych siłach. Pomocy medycznej wymagał jeden z pasażerów, który doznał niegroźnych dla jego życia i zdrowia poparzeń. Załoga karetki pogotowia przewiozła go do szpitala. Pojazd uległ całkowitemu spaleniu.
- Policjanci wykonując na miejscu pożaru czynności procesowe ustalili wstępnie, że pojazdem marki Fiat Ducato jechali pracownicy firmy zajmującej się bieżącym utrzymaniem porządku infrastruktury drogowej. Kierującym fiatem był 44-latek, przewoził 6 pasażerów. Wszyscy uczestnicy zdarzenia to mieszkańcy gminy Werbkowice. Policyjne badanie alkomatem wykazało, że kierujący był trzeźwy. Z relacji kierującego i pasażerów wynika, że podczas jazdy zauważyli ogień w części ładunkowej pojazdu, gdzie przewożone były kosy spalinowe i paliwo. Kierowca natychmiast zatrzymał się po czym od razu wszyscy wysiedli z samochodu. Z wypowiedzi strażaków wynika, że ogień prawdopodobnie pojawił się w komorze silnika skąd rozprzestrzenił się dalej na część ładunkową - informuje Dorota Krukowska – Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji.
W piątek doszło również do pożaru pasażerskiego busa marki Mercedes. Do zdarzenia doszło na trasie Miączyn – Niewirków około godziny 22:30.
- Kierującemu 35-latkowi z Hrubieszowa oraz 11 pasażerom nic się nie stało. Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że w czasie jazdy kierujący zauważył wydobywający się spod pokrywy silnika dym. Natychmiast zatrzymał pojazd. Wszyscy podróżujący wyszli na zewnątrz. Prawdopodobnie przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. - dodaje rzeczniczka.
3 komentarzy
-
Niemożliwe, tylko elektryki się palą.
-
moze jakis przewód sie rozszczelnił i kapało paliwo na gorący silnik, jak kiedys jechałem to poczułem swąd paliwa i nie wiedzialem skąd, dopóki nie znalazłem pod maską wlasnie przewodu, z którego kapało
-
Damian M.