Oszustwo na pracownika banku. Mieszkaniec powiatu zamojskiego stracił ponad 100 tys.zł
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 2 komentarzy
- Czytany 510 razy
- Wydrukuj

- Mieszkaniec powiatu zamojskiego odebrał w minioną środę telefon. Dzwoniący mężczyzna przedstawił się jako konsultant banku i wyjaśnił, że jest opiekunem jego konta bankowego. Następnie zapytał, czy wykonuje właśnie przelew logując się na konto z innego urządzenia niż zwykle. 56-latek zaprzeczył, wówczas rzekomy „opiekun konta”, celem zabezpieczenia środków pieniężnych, polecił zainstalować wskazaną przez siebie aplikację. Mężczyzna wykonał zalecenie. Zainstalował i otworzył wskazaną aplikację, a później wpisywał w odpowiednie pola kody przekazywane przez „opiekuna” oraz autoryzował transakcje. Czynności te miały rzekomo blokować kolejne nieuprawnione przelewy - informuje Dorota Krukowska – Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji. - Później do 56-latka zadzwonił fałszywy pracownik z działu cyberbezpieczeństwa, który zajął się anulowaniem nieuprawnionych przelewów z innych kont bankowych mieszkańca powiatu zamojskiego. Proces anulowania wyglądał podobnie. 56-latek zgodnie z zaleceniami w zainstalowanej wcześniej aplikacji wpisywał kody autoryzacyjne i polecenia anulowania kolejnych transakcji. Podczas rozmów wyjaśniono 56-latkowi, że na jego konta przestępcy dokonali zmasowanego ataku i o całej sytuacji powiadomiona została już Policja. Dla uwiarygodnienia tej historii konsultant przekazał telefon rzekomemu policjantowi z centrum cyberbezpieczeństwa policji, który potwierdził, że policjanci znają sytuację i już działają w tej sprawie - dodaje.
Po pewnym czasie do 56-latka zadzwonił prawdziwy pracownik banku pytając, czy to on wykonuje przelewy. Kiedy pokrzywdzony opowiedział pracownikowi historię, ten wyjaśnił mu, że padł ofiarą oszustów.
Mężczyzna stracił ponad 100 000 złotych. Sprawę zgłosił wczoraj policjantom.
2 komentarzy
-
Pracownik banku powinien wcześniej zadzwonić i zapytać, czy to właściciel konta zleca przelewy? Wykonanie w krótkim czasie, w sumie przelewów na łączną kwotę ponad 100 tyś złotych powinno zwrócić uwagę banku! A tu cisza i pytanie dopiero po ograbieniu konta...Nie chciałbym w takim banku lokować swoich środków! A gdzie limity dzienne transakcji? Coś tu się nie spina!
-
Ja ich gonię jak psów, niejeden oszust do mnie dzwonił, a to niby z poczty że ma przesyłkę, a to jakiś że ma ofertę ten tego itd.itp, Ja mu przerywam i mówię-DO WIDZENIA!!!