Logo
Wydrukuj tę stronę

Dwa zdarzenia na Rynku Wielkim. Jeden kierowca "driftował", drugi był pijany.

foto: archiwum, Policja foto: archiwum, Policja
Kierujący skodą wjechał na płytę zamojskiego Rynku Wielkiego. Okazało się, że mieszkaniec powiatu radomszczańskiego miał w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu. Inny kierowca, o 4 rano, wjechał na Rynek Wielki i próbował "driftować".

Do jednego ze zdarzeń doszło z czwartku na piątek, tuż przed północą.

- Dyżurny zamojskiej Policji od Straży Miejskiej otrzymał informację, że ulicami Starego Miasta gdzie obowiązują zakazy ruchu jeździ kierujący skodą. Pojechał tam patrol ruchu drogowego, opisywany samochód zauważył na ulicy Piłsudskiego. Za kierownicą skody siedział 28-latek z powiatu radomszczańskiego. Policyjne badanie alkomatem wykazało, że był pijany. W organizmie miał blisko 1,5 promila alkoholu. Mundurowi zatrzymali 28-latkowi prawo jazdy. Skoda, którą się poruszał została odholowana na parking. Kierujący odpowie za jazdę na „podwójnym gazie” oraz wykroczenia drogowe, które popełnił jeżdżąc po zamojskiej starówce ulicami, gdzie obowiązuje zakaz ruchu. - informuje Dorota Krukowska Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji.

To podobnego zdarzenia doszło dwa dni wcześniej, gdy w nocy na płycie Rynku Wielkiego również pojawił się samochód. - Sprawca zdarzenia próbował wprowadzić pojazd w kontrolowany poślizg tzw. drift, wywołując tym samym nadmierny hałas. Warto wspomnieć, iż zdarzenie miało miejsce o godzinie czwartej nad ranem. - informuje zamojska Straż Miejska.

 


Redakcja serwisu ezamosc.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczonych reklam, ogłoszeń i komentarzy. Zdjęcia i artykuły stanowią własność autora i są chronione prawem autorskim. Redakcja zastrzega sobie prawo do redagowania i skracania nadesłanych tekstów.
Copyright © ezamosc.pl