Ponad promila alkoholu miał w organizmie 61-leni kierowca renaulta. Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i wjechał na pole kukurydzy. Na szczęście nic mu się nie stało.
61-letni obywatel Mołdawii ukradł auto i wybrał się na przejażdżkę. Podróż zakończył w Sitańcu, gdzie wjechał w pole kukurydzy. W dodatku znajdował się w stanie po użyciu alkoholu. Mężczyzna usłyszał już zarzuty.
Kierujący Audi jechał całą szerokością jezdni, przejechał przez skrzyżowanie, a jazdę zakończył w polu. 35-latek w organizmie miał blisko cztery promile alkoholu.