Policjanci pod nadzorem prokuratury ustalają i wyjaśniają okoliczności nieszczęśliwego wypadku, do którego doszło podczas prac w lesie. Śmierć poniósł 66-letni mężczyzna. Decyzją prokuratora ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych.

Policja zatrzymała mężczyznę, który zapalniczką podpalał trawy i las. 62-latek trafił do policyjnego aresztu. Straty oszacowano na 7 tys.zł.

17-latka wracając do domu od koleżanki zgubiła się w lesie. Telefonicznie powiadomiła rodzinę, a ta policjantów. Nastolatkę odnaleziono kilka kilometrów od domu, na terenie leśnego szlaku. Nastolatka w organizmie miała prawie promil alkoholu.