Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia do którego doszło w piątek na terenie gminy Mircze. Jak ustalili funkcjonariusze, podczas awantury domowej mężczyzna oblał benzyną swoją żonę oraz pomieszczenia mieszkalne. Później pijany uciekał autem przed policją.

48-latek z Zamościa wsiadł za kierownicę mimo, że w organizmie miał prawie 2 promile alkoholu. Spowodował kolizję, uszkadzając przydrożny znak. Jakby tego było mało, po powrocie do domu wszczął awanturę. Noc spędził w areszcie.

Tragicznie zakończyła się awantura domowa na osiedlu Orzeszkowej w Zamościu. Z ustaleń prokuratury wynika, że mężczyzna związał 36-latkę i zadał jej kilka ciosów maczetą, później popełnił samobójstwo. Kobieta zmarła w szpitalu.