35-latek odpowie za kradzieże
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 3 komentarzy
- Czytany 1080 razy

- Policjanci z zamojskiej komendy pracowali nad wyjaśnieniem sprawy kradzieży roweru, do której doszło na ulicy Partyzantów w Zamościu. Właściciel zgłosił jego kradzież w minionym tygodniu. Wyjaśnił, że rowerem jeździł jego 14-letni syn. W dniu kradzieży syn zostawił jednoślad niezabezpieczony przed domem kultury. Na chwilę oddalił się, gdy wrócił jednośladu już nie było. Wartość roweru zgłaszający oszacował na kwotę 1500 złotych. - informuje Dorota Krukowska - Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji. - Podejrzany, 35-letni mieszkaniec gminy Zamość, w minioną środę został zatrzymany.
35-latek ukradł również plecak z dokumentami, pieniędzmi i rzeczami osobistymi 56-letniego pracownika firmy remontującej drogę w Kalinowicach. Pokrzywdzony na czas pracy zostawił go obok pobliskiego sklepu. Jak informuje policja, 35-latek dopuścił się także szeregu kradzieży w zamojskich marketach spożywczych. Ze sklepów kradł głównie alkohol.
Złodziej chował swoje łupy w krzakach rosnących na terenie niezamieszkałej posesji w gminie Zamość. W czasie przeszukania funkcjonariusze odnaleźli tam rower i plecak z rzeczami osobistymi i dokumentami właściciela.
Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie zatrzymany usłyszał zarzuty kradzieży. Był już w przeszłości karany za tego typu przestępstwa i odbywał kary pozbawienia wolności. Odpowie, więc w warunkach recydywy.