Do zdarzenia doszło w piątek w Szkole Podstawowej Nr 3 w Tomaszowie Lubelskim. Policjant reanimował chłopca, który stracił przytomność. Chłopiec nie oddychał.
Dzielnicowy z tomaszowskiej komendy podczas legitymowania dwóch młodych mężczyzn, ujawnił u jednego z nich substancje odurzające. Podczas interwencji 20-latkowie zaczęli szarpać policjanta, próbując odebrać mu ujawnione substancje. Usłyszeli już zarzuty.
Mężczyzna obciął sobie dwa palce i mocno krwawił. Żona 57-latka nie czekała na przyjazd pogotowia. Wsiadła do samochodu i ruszyła do szpitala. Po drodze zatrzymała dzielnicowego i poprosiła o eskortę.