Ponad 2,5 promila miała kierująca toyotą 39-latka. Kobieta w takim stanie wiozła autem 9-letniego syna. Na szczęście pijaną kobietę za kierownicą zauważył inny kierowca. Mężczyzna zabrał jej kluczyki uniemożliwiając dalszą jazdę i powiadomił policjantów. Chłopczyk trafił pod opiekę rodziny.

Policjanci odnaleźli poszukiwanego 9-latka w mieszkaniu krewnych. Wspólnie z chłopcem w mieszkaniu był również jego 29-letni ojciec, poszukiwany przez sąd. Mężczyzna nie chciał otworzyć drzwi, ale odebrał telefon od policjantów i oznajmił, że "nie może rozmawiać, bo psy pukają do drzwi".

Do wypadku doszło w sobotę w miejscowości Dobużek gm. Łaszczów. 9-letni chłopiec wyjechał rowerem z drogi polnej na jezdnię, wprost pod nadjeżdżający pojazd. Dziecko z obrażeniami trafiło od szpitala.