Rakieta spadła na terytorium Polski. Zginęły dwie osoby. Trwa ustalanie, kto wystrzelił pocisk

Prezydent, podczas nocnej konferencji prasowej złożył wyrazy współczucia dla najbliższych dwóch obywateli, którzy zginęli w wybuchu.

"Nie mamy w tej chwili żadnych jednoznacznych dowodów na to, kto wystrzelił tę rakietę. Prowadzone są czynności śledcze" - powiedział Andrzej Duda. Prezydent zapewniał również, że Sojusz Północnoatlantycki jest w stanie gotowości. "My wzmocniliśmy gotowość polskich sił zbrojnych. Jak Państwo wiedzą – niektórych jednostek, tak jak to już dzisiaj było mówione. Także naszej obrony powietrznej. Nasze samoloty dzisiaj są na polskim niebie. Będą wspierane także przez samoloty sojusznicze w tym zadaniu strzeżenia naszego nieba" – mówił.

– Chcę zapewnić, że działamy bardzo spokojnie, w sposób bardzo rozważny, nie są podejmowane żadne pochopne decyzje – zaznaczył.

Andrzej Duda podkreślił też, że „nic nie wskazuje, aby dalsze tego typu zdarzenia miały w tym momencie następować”. - Jak do tej pory można powiedzieć, że to, co się stało było zdarzeniem pojedynczym. Nic nie wskazuje na to, by miały mieć miejsce jakieś kolejne – ocenił.

Prezydent Andrzej Duda zdecydował o zwołaniu w środę na godz. 12.00 Rady Bezpieczeństwa Narodowego.