Groził właścicielowi sklepu "bronią", chciał kupić alkohol
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- Skomentuj jako pierwszy!
- Czytany 358 razy
- Wydrukuj

Nawet 12 lat pozbawienia wolności grozi 30-latkowi, który groził właścicielowi sklepu monopolowego przedmiotem przypominającym broń. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Do zdarzenia doszło w nocy z 3 na 4 kwietnia w Biłgoraju.
- Około północy do sklepu przyszedł mężczyzna. Widząc właściciela, który po zamknięciu sklepu znajdował się w samochodzie na parkingu podszedł do niego i zażądał otworzenia sklepu ponieważ chciał kupić alkohol. Właściciel odmówił, wtedy „klient” wyciągnął przedmiot przypominający broń palną i strzelił w powietrze, a następnie skierował ją w stronę właściciela sklepu, który gwałtownie ruszył z miejsca wciskając pedał gazu i odjechał. Po tym napastnik zbiegł z miejsca - informuje Joanna Klimek z biłgorajskiej policji.
Do sprawy zatrzymano 30-letniego mieszkańca powiatu biłgorajskiego.
- W miejscu zamieszkania mężczyzny policjanci ujawnili i zabezpieczyli pistolet hukowy z magazynkiem, którym posłużył się podczas usiłowania rozboju oraz kilkadziesiąt sztuk amunicji. 30-latek trafił do policyjnego aresztu, w chwili zatrzymania znajdował się w stanie po spożyciu alkoholu, miał w organizmie około 0,5 promila alkoholu - informuje rzeczniczka.
Zgodnie z kodeksem karnym mężczyźnie grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Dzisiaj sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na 3 miesiące.