Pijany rowerzysta ukrył się w zaroślach
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 1 komentarz
- Czytany 1096 razy

- Wczoraj, policjanci Posterunku Policji w Miączynie patrolując miejscowości gminy Grabowiec zauważyli jadącego wężykiem rowerzystę. Cyklista również ich zauważył i chcąc uniknąć spotkania ze stróżami prawa szybko skręcił na porośnięte krzewami pobocze. Rower ukrył w wysokich krzakach a sam położył się wśród zarośli licząc na to, że policjanci go nie zauważą. - informuje Dorota Krukowska – Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji. - Widząc całą sytuację mundurowi zatrzymali radiowóz i odnaleźli „uciekiniera”. Sprawdzili stan trzeźwości rowerzysty i wówczas okazało się, co było powodem jego zachowania – 65-latek z gminy Grabowiec był pijany. Miał w wydychanym powietrzu ponad 3 promile alkoholu - dodaje.
65-latek odpowie za kierowanie rowerem wstanie nietrzeźwości. Wykroczenie zagrożone jest karą aresztu lub grzywny w wysokości nie niższej niż 2500 złotych. Sąd może również orzec zakaz prowadzenia pojazdów innych niż mechaniczne.