Uwierzyła, że jej pieniądze są zagrożone. 72-latka straciła ponad 30 tys.zł
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 3 komentarzy
- Czytany 1429 razy
- Wydrukuj
- 72-latka wczoraj około południa odebrała telefon od kobiety, która podszyła się pod policjantkę. Oszustka przekonała seniorkę, że doszło do wycieku jej danych z dowodu osobistego i w związku z tym jej oszczędności są zagrożone. Nakłoniła ją do wypłacenia oszczędności i przekazaniu ich przelewem zagranicznym na wskazane w rozmowie dane. Niestety kobieta uwierzyła w fałszywą legendę i wykonała polecenia tracąc tym samym ponad 30 tysięcy złotych - informuje Joanna Klimek z biłgorajskiej policji.
Przypominamy! Policjanci nigdy telefonicznie nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach i nigdy nie proszą o przekazanie informacji o miejscu gromadzenia pieniędzy, ilości kont czy wysokość zgromadzonych środków. Nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie, przelaniu ich na inne konto czy o zaangażowanie naszych oszczędności do jakiejkolwiek akcji!
3 komentarzy
-
Tak najlepiej pieniądze wysłać za granicę, tam będą bezpieczne na koncie "dobrych ludzi". I swojemu bankowi nic nie mówić, cicho sza! Nikogo nie pytać, do nikogo nie dzwonić, tajemnica nasza i złodzieja. Róbta tak dalej...
-
Jakiś czas ( niestety niezbyt długo) nie podano o tym w naszym regionie. Myślałem, że ludzie u nas zmądrzeli! Ale nic z tego! Dalej niektórzy mieszkańcy naszego regionu rzadko używają mózgu!
-
Hahaha czemuś biedny? Boś głupi.