Kino bez granic
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- Skomentuj jako pierwszy!
- Czytany 2861 razy
– Ideą projektu jest to, żeby poprzez wspólne oglądanie filmów przez studentów polskich i ukraińskich stworzyć im platformę do rozmowy i przełamywania schematów myślowych. Cały czas dbamy o to, żeby granica pomiędzy Polską a Ukrainą nie była granicą, a miejscem, które pomaga nam zbudować mosty. Jeśli nie będziemy mieli dobrego sąsiada, to nasze funkcjonowanie będzie trudniejsze – mówiła Teresa Chruszcz, konsul RP w Łucku.
Goście z Łucka, wspólnie ze studentami i wykładowcami PWSZ, uczestniczyli w seansach i dyskusjach w Centrum Kultury Filmowej „Stylowy”, a także wzięli udział w spotkaniach z prezydentem Zamościa Andrzejem Wnukiem, rektorem PWSZ dr hab. Andrzejem Samborskim oraz dyrektorem CKF „Stylowy” Andrzejem Bubełą. Pobyt w Zamościu był także okazją do poznania naszego miasta.
– Cieszymy się z tego, że mamy możliwości nawiązywania kontaktów z innymi uczelniami – mówił rektor dr hab. Andrzej Samborski podczas spotkania z zagranicznymi gośćmi. – Jako uczelnia mamy szerokie i dobre kontakty za granicą. Z Uniwersytetem im. Łesi Ukrainki współpracujemy od dawna, między innymi poprzez organizowanie wspólnych konferencji. W naszej uczelni studiują osoby z innych państw, jak np. Ukraina, Białoruś i Estonia. Staramy się wspierać wszystkich, którzy chcą u nas studiować.
„Kino bez granic” będzie miało swoją kontynuację na jesieni tego roku. Tym razem to studenci Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Zamościu wybiorą się za granicę, do Tarnopola.